poniedziałek, 7 września 2015

Był pazerny na życie

- Za bardzo kocham życie i jego spokojny stan, by uprawiać sporty ekstremalne. To jest igranie ze śmiercią - mówił jeszcze nie tak dawno Waldemar Goszcz, model, wokalista i aktor-amator, znany z serialu "Adam i Ewa”. Tymczasem zginął w wypadku drogowym pod Ostródą. Lancia combi, którą prowadził idol nastolatek, mknęła 
z prędkością powyżej 150 kilometrów na godzinę. W zderzeniu czołowym z fordem escortem nie miał szans. Poniósł śmierć 
na miejscu 

Według policjantów, którzy byli na miejscu wypadku, Waldemar Goszcz odniósł tak poważne obrażenia, że trudno było nawet zidentyfikować zwłoki. Twierdzą, że zgubiła go brawura i brak wyobraźni. Waldemar Goszcz w tym roku skończyłby 30 lat. Osierocił sześcioletnią córeczkę Wiktorię. 

Jak doszło do tragedii?
Goszcz wracał z Gdańska do Warszawy. Pasażerami jego lancii byli: aktor Radosław Pazura, młodszy brat Cezarego oraz kompozytor Filip Siejka. W pewnym momencie ulubieniec publiczności zaczął wyprzedzać busa. Droga była wyjątkowo wąska, a z naprzeciwka jechał ford escort, prowadzony przez 25-letniego Jakuba K. Goszcz nie zdążył wrócić na swój pas i doszło do zderzenia czołowego. Jego lancia nadaje się do kasacji. On sam zginął na miejscu. Gdy oddawaliśmy ten artykuł do druku, kierowca forda był w stanie krytycznym. Filip Siejka ma pękniętą śledzionę. W chwili wypadku Radosław Pazura spał na tylnym siedzeniu i prawdopodobnie dlatego ucierpiał najmniej. Ma złamaną lewą nogę. Nie chce rozmawiać z prasą na temat tego, co się stało.

Żył szybko i intensywnie
Kariera Waldemara Goszcza zaczęła się dziesięć lat temu. Właśnie wtedy przyjechał do Warszawy z rodzinnego Wolborza. Był wysoki, dobrze zbudowany i pięknie opalony. Któregoś dnia na ulicy zaczepił go właściciel renomowanej agencji modeli i z miejsca zaproponował mu pracę. 
- Moi rodzice mieszkają na wsi - opowiadał o sobie. - Mają dom, który razem wybudowaliśmy. Ziemię zabrało państwo na rentę dla babci. Przyjechałem do Warszawy, aby bić się o swoje. Osiągnąłem wiele, ale nie jestem zepsuty. Może to naiwne, ale wierzę w uczciwość. Jestem ambitny i pazerny na życie.
W 1993 roku, w wieku 19 lat, Goszcz zdobył tytuł "Twarz Roku”. Chodził po wybiegach u najsłynniejszych projektantów i wygrywał castingi do reklam telewizyjnych oraz billboardów. Jego twarz stała się rozpoznawalna. On jednak wciąż chciał czegoś nowego. Pasjonował się muzyką, więc założył boysband HiStreet. Potem postanowił zostać aktorem. Wziął udział w zdjęciach próbnych do telenoweli "Adam i Ewa” i od razu dostał główną rolę. Dzięki serialowej popularności mógł nagrać solową płytę, zatytułowaną po prostu "Waldek Goszcz”. 
- Jest we mnie wulkan, który nie pozwala mi do końca być wyciszonym facetem - zwierzał się Goszcz w wywiadach.
- Był wrażliwy, szczery i spontaniczny - tak zapamiętała go aktorka Katarzyna Chrzanowska, z którą grali zakochaną parę w "Adamie i Ewie”. - Żył szybko i intensywnie. Nie mogę się pozbierać, bo straciłam w nim wielkiego przyjaciela. Widziałam Gońka tydzień przed śmiercią. Przeklinał wtedy swój samochód. Żałował, że w ogóle go kupił. Wydał na niego mnóstwo pieniędzy, a w ostatnim czasie nie miał stałej pracy. Musiał chałturzyć, żeby spłacać raty. Słyszałam, że jechał za szybko, ale wiem, że w takim aucie nie czuje się prędkości. Nie potrafię pogodzić się z jego śmiercią, tym bardziej że mieliśmy tyle wspólnych planów. W lutym wybieraliśmy się razem do Chicago ze spektaklem dla Polonii. Goniek za wszelką cenę chciał być aktorem. Bolało go, że traktowano go jak amatora. Po jego śmierci - jak na ironię - wszystkie media trąbią, że zginął aktor Waldemar Goszcz. To okrutne i niesprawiedliwe. Znałam go dość dobrze i wiem, że nie był żadnym gwiazdorem. Tak naprawdę był człowiekiem zagubionym, bezbronnym jak dziecko. Zginął jak jego idol James Dean.
-- Waldek nie bardzo pasował do okrutnego świata show-biznesu - uważa aktor Jarosław Jakimowicz ("Młode wilki”). - Był prostolinijny i szczery. Nie wstydził się swojego pochodzenia. Wręcz przeciwnie - stale podkreślał, że pochodzi ze wsi.

Nie on pierwszy…

Waldemar Goszcz nie jest pierwszą znaną osobą, która zginęła w wypadku samochodowym. Śmierć na drogach ponieśli też: aktor Bogumił Kobiela (w 1969 r.), dziennikarze Andrzej Kurek i Zdzisław Kamiński, autorzy słynnej telewizyjnej "Sondy” (w 1989 r.), a także mistrzowie olimpijscy Władysław Komar i Tadeusz Ślusarski (w 1998 r.).
 

niedziela, 6 września 2015

...

Tak jakoś zaczęłam sobie ostatnio wspominać Waldemara Goszcza... Znalazłam kilka odcinków serialu w sieci i tak zaczęłam sobie oglądać. Niestety w sieci istnieje tylko jedna strona Waldka. Przecież On miał tyle fanek i fanów... Gdzie oni wszyscy się podziali? Czy nagle wszyscy o nim zapomnieli? Aż trudno w to uwierzyć, że już nikt o Nim nie pamięta.

Mam nadzieję, że będziecie tutaj wpadać i dzielić się z  innymi swoimi przeżyciami, spotkaniami, rozmowami, różnego rodzaju materiałami np. wycinki z pracy, wywiady, programy telewizyjne, radiowe, zdjęcia, autografy i inne.



Zapraszam wszystkich do współpracy, do komentowania... do odwiedzania tego bloga...

Jest także strona, co prawda nieoficjalna ale jest i jest tam mnóstwo informacji...
http://waldemargoszcz2005.republika.pl

Zapraszam serdecznie

czwartek, 23 kwietnia 2015

Waldemar Goszcz

Życiorys

Urodził się w Wolborzu jako syn Włodzimierza i Zofii Goszczów. Miał młodsze rodzeństwo: siostrę Annę oraz brata Piotra. Jako nastolatek występował w zespołach muzycznych i

tanecznych oraz uczestniczył w różnych zawodach sportowych. Uczył się w Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Wolborzu. Po zdaniu matury dostał się na AWF w Poznaniu, na której naukę przerwał, gdyż nie mógł jej pogodzić z karierą modela. W 1993 roku wygrał prestiżowy konkursTwarz Roku, wskutek czego stał się jednym z najpopularniejszychpolskich modeli. Dzięki temu wystąpił w wielu reklamach telewizyjnych, m.in. chusteczek do nosa Velvet, sezamek AHA, maszynek do goleniaPolsilver, a także stał się twarzą kampanii takich projektantów mody jak Cerutti, Thierry Mugler oraz Nikos. Studiował również w Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie.
Sporą popularność przyniosła mu rola Adama w telenoweli Adam i Ewa(2000). Gościnnie wystąpił również w serialu Szpital na perypetiach(2002).
Karierę muzyczną rozpoczynał w 1997 roku w boysbandzie Hi Street, który założył wraz z Markiem Sośnickim. Rok później wydał z tym zespołem debiutancką płytę. W listopadzie 2001 wydał płytę pt. Waldek Goszcz. Występował też na festiwalu w Opolu. Wystąpił w teledysku do piosenki K.A.S.Y. – "Zostań po koncercie"[1]. Był jednym z twórców hymnu akcji I Ty możesz zostać św. Mikołajem.
24 stycznia 2003 poniósł śmierć w wypadku samochodowym w okolicach Ostródy, gdy prowadzona przez niegoLancia Lybra podczas wyprzedzania zderzyła się z jadącym z naprzeciwka Fordem Escortem. Goszcz zginął na miejscu. Razem z nim jechali Radosław Pazura i Filip Siejka, którzy przeżyli wypadek. Poszkodowany w wypadku został także kierowca forda[2][3][4].
Waldemar Goszcz został pochowany na cmentarzu w Wolborzu.
Życie prywatne
Był żonaty z Moniką (rozwód), z którą miał córkę Wiktorię[5] (ur. 1997).

 

Filmografia

Dyskografia

Przypisy

  1.  K.A.S.A - Zostań po koncercie
  2.  Zginął Waldemar Goszcz! (pol.). Interia.pl. [dostęp 2013-02-03].
  3.  Waldemar Goszcz zginął w wypadku (pol.). wp.pl. [dostęp 2013-02-03].
  4.  Sietse Bakker: Polish final: Few reasons to celebrate (ang.). W: ESC Today [on-line]. www.esctoday.com, 2003-01-25. [dostęp 2014-07-22].
  5.  Mija 10. rocznica śmierci Waldemara Goszcza. film.onet.pl. [dostęp 2015-05-28].



Artykuł pochodzi ze strony: http://www.info24.org.pl/art_Waldemar_Goszcz.asp